Dolina Pacynki, puszcza i zalew w Siczkach

Nie wiadomo kiedy i rowerowy weekend majowy z „Rowerem Tu i Tam” już za nami. Miło było ale się skończyło. Dzisiaj przejechaliśmy Doliną Pacynki i kawałkiem Puszczy Kozienickiej. A celem był zalew w Siczkach. I niby cel znany ale trasa pomiędzy kładką na Pacynce a zalewem dla wielu uczestników była zaskoczeniem. Trafiła się po drodze nawet „premia górska”. Bez napinki pokonaliśmy ok. 40 km. I tym razem pogoda, ekipa i humory dopisały. Zatem było bardzo miło. Oby więcej takich dni.

Facebook
YouTube
Instagram