Spała – rowerowy długi weekend

W długi weekend Bożego Ciała dla grupy przyjaciół zaplanowałem i prowadziłem 4 dniowy wyjazd rowerowy do Spały. Grupa liczyła prawie 20 osób a najmłodszy uczestnik miał zaledwie 4 latka. Spała to jeden z moich najbardziej ulubionych kierunków na rowerowy wyjazd weekendowy.

Każdy rowerzysta znajdzie tu coś dla siebie. Trasy krótkie i długie. Po lasach, łąkach, szutrze i po asfalcie. Bardzo fajna infrastruktura: knajpy, pensjonaty, hotele. Ale również bardzo ciekawe miejsca i zabytki. Region nie jest zadeptany przez turystów. Cisza i spokój. Tu naprawdę warto przyjechać na rower. Grupa jeździła już po okolicach Spały zatem musiałem stanąć na wysokości zadania i zaplanować coś nowego. Nie mogły to być podstawowe trasy wokół Spały.

Zaplanowałem 3 trasy rowerowe oraz spływ kajakami po Pilicy. Najciekawsza okazała się wycieczka do miejscowości Ujazd, w której jest pałac i zespół parkowy. A hitem po drodze była cudowna smażalnia ryb z pysznymi rybkami i fantastyczną obsługą. Kajaki jak pogoda dopisze zawsze są fajne. Niestety dla mnie a ku uciesze wszystkich na kajakach przydarzyła mi się mała przygoda. Wpadłem do rzeki wysiadając na brzeg… Nie utopiłem się ale mój telefon nurkował razem ze mną. Na szczęście po kilku dniach wysechł i działa. Ale zdjęć zrobiłem niewiele. Na końcu wrzucam kilka zdjęć z innego wyjazdu w okolice Spały dla tych co nigdy tam nie byli.

Odwiedzenia wart jest Inowłódz z zamkiem i kościołem chyba z XII wieku, Niebieskie Źródła w Tomaszowie Maz, bunkier w Konewce. Niedaleko jest też Zalew Sulejowski. No i oczywiście przyroda, przyroda i jeszcze raz przyroda. Świetne miejsce. I wspaniale spędzony czas.

Facebook
YouTube
Instagram