Jeśli podoba ci się to co robię to będę wdzięczny jeśli postawisz mi wirtualną kawę. Dzięki 🙂
Kwiecień. Wiosna. Początek sezonu rowerowego. A tu pierwsze zawody w sezonie. Forma taka sobie. 79 km do przejechania w szybkim tempie. Szuter Master to cykl imprez gravelowych rozgrywanych w różnych częściach Polski. Pierwsza w sezonie odbywała się w Bolimowskim Parku Krajobrazowym. Świetne miejsce. Piękne i szybkie drogi szutrowe. Do wyboru było dwie trasy: 79 km lub 165 km. Wybrałem tę krótszą co i tak było sporym wyzwaniem. Na dłuższej startowali zawodnicy z zupełnie innej ligi. Udało się ukończyć. Zmieścić w limicie czasu. Na mojej trasie startowało chyba 165 zawodników. Zająłem coś ok. 100 miejsca. Jak na początek sezonu i moje możliwości to Ok. Zdjęcia robił super profesjonalny fotograf ale nie udało mi się jakoś zmieścić w kadrze. Za to w oko fotografa wpadł mój rower. Chyba był bardziej atrakcyjny niż ja. Zabawa była przednia, niezła przygoda.
